W Hiszpanii istnieje bardzo kontrowersyjna tradycja drażnienia i zabijania byka. Ten zwyczaj kultywowany jest nawet w środku miasta 10 metrów od metra! Co weekend z drewnianych skrzynek wypuszczany jest specjalnie wyhodowany byk aby mieszkańcy mogli się z nim podrażnić. Do tego celu na stale zamontowane jest metalowe odrodzenie w centrum miasta aby ludzie mogli się za nim schować gdy zwierze biegnie w ich stronę. Więksi kozacy udają Teodorów i próbują go drażnić wymachując mu przed nosem nową bluzą adasia.
Na szczęście bitwy z bykiem w mieście nie są krwawe, jednak na arenie taka walka kończy się śmiercią... zazwyczaj byka. Pikor wbija lancę w kark, inni wbijają w to miejsce włócznie przez które byk ma zwolnić aby bezpiecznie można było go dosiąść. Kiedy zwierze jest już wystarczająco zmęczone i marzy o śmierci, Matador wbija mu szpadę w kark byka w taki sposób, aby przerwała rdzeń kręgowy. Czasem się uda, a czasem trzeba powtórzyć i jeszcze raz powtórzyć do momentu, aż byk skona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz niesamowicie motywuje do dalszego prowadzenia bloga. Będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz moją pracę, nawet jeśli miała by być to konstruktywna krytyka!
Dziękuję! ;)